Wyobraź sobie, że jedziesz do dużego, znanego miasta i świadomie nie planujesz zwiedzania najważniejszych jego atrakcji, nie chcesz skierować swoich kroków tam, gdzie zdecydowana większość turystów. Tak więc wyobraź sobie, że kiedy jesteś w Paryżu, nie wchodzisz na Wieżę Eiffla, nie idziesz do Luwru, nie płyniesz Sekwaną.
Autor: Monika Nowak
Coach, trenerka uważności i współczucia (self-compassion), praktyk nurtu ACT (acceptance and commitment therapy). Tworzy Wykno – przestrzeń dla ludzi ciekawych siebie. Prowadzi indywidualne sesje oraz autorskie warsztaty dla kobiet „Po Prostu Bądź”.
Pozwalanie sobie na nicnierobienie zaczęłabym od zakwestionowania zasady, według której wielu z nas było wychowywanych, a która brzmi: „Najpierw praca, później odpoczynek”. Jej odwrócenie daje szansę na sprawdzenie, jak nam jest w zatrzymaniu i jaki wpływ taka pauza ma na nasz nastrój i na dalszą część dnia.
Mówi się, że jesteśmy jak gąbka na to, co złe, a na to, co dobre, jesteśmy jak teflon. Więc to jest też przestrzeń na decyzję o tym, żeby coś zmienić. Spróbować zmienić tę rolę. Być gąbką na to, co dobre, przyjmować dobre rzeczy, a być teflonem na te gorsze i wtedy sprawdzić, jak nam z tym jest.
Niespodziewane zwroty akcji, błędy, chaos, presja czasu – to tylko niektóre z najczęściej występujących czynników stresogennych w pracy. Jak – włączając uważność – lepiej sobie z nimi radzić?