„Wszystko dobrze”. O dobrostanie nastolatków

Uważne wsparcie

Czy uważność może wspierać zdrowie i dobrostan psychiczny nastolatków? Żeby odpowiedzieć, musimy wyjaśnić, czym jest uważność, czym jest dobrostan, oraz zastanowić się, czy na pewno jedno wpływa na drugie i w jaki sposób.

Istnieje kilka definicji dobrostanu, które wynikają z różnych perspektyw. Mówimy o dobrostanie subiektywnym, psychicznym, społecznym, eudajmonistycznym. To tylko część teorii, które ogólnie odnoszą się do poczucia szczęścia. Dobrostan subiektywny to pozytywna ocena samego siebie, częste doświadczanie pozytywnych emocji i rzadkie doświadczanie emocji negatywnych1. Dobrostan psychiczny to autonomia, panowanie nad otoczeniem, czyli zdolność poradzenia sobie z ważnymi wydarzeniami, samoakceptacja, pozytywne relacje społeczne, cel i sens życia, rozwój, realizacja własnego potencjału. Dobrostan społeczny to akceptacja społeczna, aktualizacja społeczna, czyli przekonanie, że nasze otoczenie społeczne staje się coraz korzystniejsze, wkład społeczny, czyli oferowanie czegoś od siebie, koherencja społeczna, czyli rozumienie i przewidywanie sytuacji społecznych, oraz integracja – poczucie, że jest się ważną częścią grupy2.
Te trzy przykładowe koncepcje dobrostanu to różne spojrzenia, które częściowo się pokrywają, ale mogą się wykluczać. Pozytywna samoocena może poprawiać nastrój nastolatka, a więc wzrasta jego dobrostan subiektywny, ale może to być powierzchowne i krótkotrwałe, jeśli głównym celem jest miłe samopoczucie. Obniżenie oceny siebie może mieć realne podstawy, wywoływać dyskomfort i motywować do pozytywnej zmiany. Frustracja z powodu niepowodzeń szkolnych może być adekwatna do sytuacji. Jeśli skupimy się tylko na tym, jak zmniejszyć dyskomfort, to zniknie motywacja do pracy. Podobnie jeśli nastolatek nadmiernie skupi się na negatywnej ocenie i obwinianiu siebie, trudno mu będzie znaleźć energię do zmiany. Perspektywa dobrostanu psychicznego zakłada, że ważne jest realizowanie wartości, a wysoka samoocena i dobre samopoczucie jest rezultatem, można powiedzieć: skutkiem ubocznym.

Czego naprawdę potrzebują nastolatki?

Jak widać, definicja dobrostanu nie jest jednoznaczna. Warto więc ustalić, jaki rodzaj dobrostanu mamy na myśli. Szczególnie jeżeli mówimy o młodzieży, potrzebujemy refleksji na temat tego, co naprawdę jest ważne i wspierające dla naszych wychowanków lub własnych, prawie dorosłych dzieci.
Jedną z metod kojarzonych w ostatnich latach z pojęciem dobrostanu jest trening uważności. Jeszcze kilkanaście lat temu w Polsce o uważności można było przeczytać głównie w książkach poświęconych praktyce buddyjskiej medytacji. Od kilku lat spotykamy pojęcie uważności w różnych ujęciach: psychoterapii, edukacji, biznesu, zdrowia, osobistym. W dużym uproszczeniu mówimy o świadomości bieżącej chwili, doznaniach zmysłowych, własnych odczuciach, uczuciach oraz myślach. Poszerzanie tej świadomości w połączeniu z kształceniem postaw takich jak akceptacja, życzliwość i współczucie ułatwia oswajanie trudnych przeżyć i dostrzeganie pozytywnych aspektów życia. 
W zajęciach dla młodzieży zazwyczaj wykorzystuje się proste ćwiczenia medytacyjne, jak skupienie uwagi na doznaniach fizycznych w trakcie ruchu i w bezruchu, skupienie na oddechu, obserwowanie własnych emocji, ćwiczenia wyobrażeniowe czy zabawy wywodzące się z dramy. Wybrane ćwiczenia mogą mieć wpływ na samopoczucie, uczą obserwacji samego siebie, ułatwiają samoregulację emocji.
Ważnym elementem takiego treningu są rozmowy na temat siebie, emocji, doświadczenia w trakcie zajęć, jak i codziennych sytuacji. Te rozmowy pozwalają na refleksję, dają poczucie bezpieczeństwa, powodują, że trudne przeżycia stają się „bardziej normalne”. Przez samoobserwację i rozmowy z rówieśnikami nastolatki uczą się rozumieć siebie. Trzecim elementem jest wiedza na temat układu nerwowego, hormonów i stresu oraz wiedza psychologiczna. Dzięki temu łatwiej zaakceptować niedoskonałości samego siebie, ale tak...

Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI