Dla tych, którym trudno o wytrwałość w praktykowaniu technik mindfulness, proponuję po prostu w najbliższy dzień wolny wyjść (wyjechać) z domu i znaleźć niewielką górkę z leśnymi ścieżkami. To na początek. Z czasem wzywać Cię będą kolejne drogi, kolejne górki, góry. Parafrazując słowa Wysockiego: „Zostaw wszystkie spory na dole, już wszystko sobie udowodniłeś – lepsze od gór, mogą być tylko góry, na których jeszcze nie byłeś”. Bo góry, chcesz, czy nie chcesz, wymuszają uważność „tu i teraz”.
Mieszkam w Karkonoszach u podnóża Śnieżnych Kotłów. Jestem dziennikarką, psychoterapeutką Gestalt i sudeckim przewodnikiem górskim. W moim osobistym doświadczeniu nic tak bardzo nie przybliża do siebie, jak górska wędrówka. Bo w drodze doświadczasz siebie inaczej. W przyrodzie słyszysz siebie wyraźniej. Uczysz się w praktyce, jak uważność...